Wzgórza Trzebnickie:Kowalska Góra

Ten wieczór zapowiadał się dość pochmurno, więc uznałam, że tegoroczny rozkwit rzepaku po prostu mnie ominie. Zaplanowałam kolejne prace wokół domu, bo obecnie to moje główne zajęcie. Po 19:00 się rozpogodziło i na niebie pojawiły się błękitne odcienie. Transformacja w dresową Grażynę trwała niecałą minutę. Osiodłałam swoje niemal 200 koni i pognałam w kierunku Prusic k. Obornik Śląskich.

Bohaterką wieczoru była Kowalska Góra (246,3 m.n.p.m.). Szczyt, znajdujący się na południu Kocich Gór. Aby tam dotrzeć, należy obrać kierunek na Oborniki Śląskie, a następnie skręcić w ul. Prusicką. Jeśli chcesz zaparkować bezpiecznie, zatrzymaj się w mieście i zrób sobie dłuższy spacer. Ja zostawiłam auto na poboczu przy polu, bo planowałam szybką akcję.

Słowa są zbędne – było krótko, ale wspaniale. Sama Kowalska Góra nie jest wybitnie oznaczona, ale dojście do niej jest intuicyjne. Poruszamy się ścieżką wzdłuż pól. A skoro szukamy szczytu, kierujemy się cały czas w górę. 🙂

Kowalska Góra. Najwyższy szczyt Wzgórz Trzebnickich?

Szczyt wzniesiono sztucznie w XIX wieku, kiedy to Wolfgang Schaubert, ówczesny właściciel Obornik Śląskich, zażyczył sobie, by na jego terenie znajdował się najwyższy punkt Kocich Gór. Niestety, doszło do pomyłki przy wyliczeniach i to miano nosi Ciemna Góra, która wznosi się na 258 metrów ponad poziom morza. Istotnie, Kowalska Góra jest jednak najwyższym punktem Obornik Śląskich.

Widok z Kowalskiej Góry
Oszałamiający zapach rzepaku
Sam szczyt nie zachęca, trzeba zejść lekko poniżej.

Kowalska Góra znajduje się na żółtym szlaku, który prowadzi od dworca w Obornikach Śląskich do Trzebnicy. Cała trasa liczy 22 kilometry, więc stanowi idealną propozycję na weekendowe zwiedzanie. Polecam trekking w maju, gdy Wzgórza Trzebnickie cieszą oczy polami pełnymi rzepaku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *