Góry Suche: Waligóra. Jesień w pełni

Po miesiącu górskiej abstynencji wreszcie znalazłam chwilę, by oddać się samotnej wędrówce w górach. Bez pośpiechu, bez wielkiej trasy – głównym celem było powolne spacerowanie i cieszenie się jesienią. Surowy klimat Miałam zdążyć na wschód słońca, jednak zmiana czasu nieco rozregulowała mi zegar. Piękne poranne światło oglądałam zza szyby auta. Na szczęście były momenty, gdy …

Rykowisko w Dolinie Baryczy i jesienne mgły. Rzecz o bogactwie

Obudziłam się o 4:45. Wiem, jakim słowem większość ludzi skwitowałaby tę porę. Zazwyczaj też nie tryskam energią, jednak dziś pomyślałam sobie: jestem bogata. To by się zgadzało, bo ponoć ludzie sukcesu wstają bardzo wcześnie. A ludzie sukcesu zazwyczaj są jednocześnie bogaci. Ja też jestem i się z tym bardzo obnoszę. Jestem bogata Jestem bogata, bo …

Beskid Żywiecki: Czantoria i Soszów. Rzecz o mikrourlopach

2020 rok jest specyficzny nie tylko z uwagi na COVID-19. To u mnie czas nieustającej rewolucji – zmiana pracy, budowa domu i dość dynamiczny rozwój własnej firmy. O typowym, 2-tygodniowym urlopie nie ma mowy. Praktykuję więc coś, w co wierzę od lat – mikrourlopy. Krótkie, maksymalnie 3-dniowe wyjazdy i ładowanie baterii. Tak było i tym …

Wzgórza Trzebnickie:Wiszniak

Wzgórza Trzebnickie potocznie nazywa się Kocimi Górami. Lubię to określenie, bo mam wówczas wrażenie, że żyję w górach, choć to ledwie pagórki. To doskonała propozycja wędrówek dla mieszkańców Wrocławia i okolic, którzy chcą mieć pewność, że nie spotkają zbyt wielu osób na szlaku. Dziś wybierzemy się na Wiszniak. Wiszniak: droga na szczyt Jak łatwo się …

Góry Sowie: Kalenica o zachodzie słońca

Od kilku dni czułam ogromną potrzebę samotnego i spokojnego wyjazdu. W moim życiu szykują się ogromne zmiany i potrzebowałam sobie wszystko przemyśleć w spokoju i uważności na te myśli i emocje. Bez robienia spektakularnych tras – spokojnie i przyjemnie. W sobotnie popołudnie dotarłam na parking przy Przełęczy Jugowskiej, skąd udałam się do mojej ukochanej Zygmuntówki. …

Morze Bałtyckie:Darłowo

Nietrudno zauważyć, że morze i niziny to miejsca, które rzadko wybieram na cel swojej podróży, jednak tym razem było inaczej. Znajomi wyremontowali zabytkowy dom nad morzem i uznaliśmy, że długi weekend to doskonała okazja, by go obejrzeć. Choć nic z tego nie wyszło, bo remont się przedłużył, postanowiliśmy, że nad morze jedziemy tak czy inaczej. …

Karkonosze: Chojnik i kąpiel w Przesiece

Tę trasę wymyśliłam z założeniem, że ma być krótko, lekko i przyjemnie z bonusem w postaci lodowatej kąpieli w Przesiece. Choć została ona nieco zmodyfikowana w trakcie, wyszło super.  Zamek Chojnik Wyruszyliśmy z parkingu pod Chojnikiem – 7-osobowa ekipa i pies. Zamek był pierwszym dłuższym przystankiem, na którym posililiśmy się i niespiesznie oddaliśmy jego zwiedzaniu. …

Rudawy Janowickie: Sokoliki Wschód i zachód słońca

To był impuls. Będąc jedną nogą w łóżku, poczułam,że muszę zrobić coś teraz, natychmiast. Pobiegłam do szafy, wyciągnęłam plecak i spakowałam wszystko, co niezbędne. Decyzja zapadła – prosto zza biurka ruszam w Rudawy Janowickie, a dokładniej Sokoliki.  W piątkowy wieczór podziwiam zachód słońca na Krzyżnej Górze, zaś kilka godzin później witam dzień na Sokoliku Wielkim.  …